JANUSZ BIZNESU – SERYJNY TESTER CATERINGÓW, JAK Z NIM WALCZYĆ?

Pewnie, tak jak większość spotykasz się ze zmorą jaką są „Janusze Biznesu”, którzy wpadli wręcz na genialny pomysł, by na każdy dzień zamawiać sobie dietę testową od kogoś innego, a że w dużych miastach dostarcza ponad 365 cateringów, to mają praktycznie zapewnioną tanią dietę każdego dnia i interwał okresu testowego raz na rok.

Plan jest genialny w swojej prostocie, wystarczy, by w danej miejscowości było przynajmniej 100 cateringów i już może się udać.

Czy można temu jakoś przeciwdziałać?

Niestety nie ma równie prostego sposobu, „atak” na miasta, gdzie występują siedliska „Januszy” zawsze będzie wiązał się z napotkanim tej grupy i do momentu, gdy sami nie zdadzą sobie sprawy z tego, że więcej czasu tracą na logistyce, zamówieniach, albo nie zaczną zarabiać więcej, takie sytuacje będą występować.

Czy seryjny tester cateringów może być pożyteczny?

Seryjny tester żeruje na promocjach, brzydzi się zakupem bez kodu promocyjnego i wyśmiewa znajomych, którzy kupują w jednym cateringu. Jedyne co można zrobić, żeby mógł być przydatny, to przekazanie mu kodu rabatowego, który rozda swoim znajomym. Nie tylko będzie czuł się genialnie, że znowu się udało, jeszcze do zabawy może zaprosić kogoś znajomego, albo sam zamówi na inny adres byle zniżka była jego.

Inna opcja, to otrzymanie zniżki w zamian za wystawienie opinii, zniżki, kody rabatowe, promocje to jedne na co tego typu człowiek zwróci uwagę.